Zamiast tradycyjnego spaghetti z mięsem mielonym, możemy się trochę pobawić i tak skomponować ze
sobą składniki, by i bez niego spaghetti smakowało dobrze.
Przygotowuje się około 40 minut.
Ja proponuję taki zestaw składników (powinno wystarczyć na 5 porcji):
- paczka makaronu 500 g (mi się udało kupić czerwony makaron z pszenicy durum z quinoa z pomidorami i bakłażanem)
- kilogram pomidorów
- trzy cebule
- cztery ząbki czosnku
- świeża bazylia
- sałatkowy ser feta
- sól
- pieprz
- słodka papryka w proszku
- oregano suszone
- dodatkowo również bazylia suszona
Pomidory podduszamy w garnku, aż odrobinę zmiękną i odstawiamy je do ostudzenia (tylko odrobinę, żeby potem gorących nie wrzucać do blendera). W tym czasie gotujemy makaron. Na patelni przysmażamy cebulę.
Pomidory miksujemy w blenderze, do uzyskania jednolitej konsystencji. Tak przygotowany sos przelewamy do garnka. Do niego dodajemy pokrojony w kostkę ser feta, przysmażoną cebulę, czosnek i przyprawy wedle uznania i jeszcze chwilę gotujemy.
Makaron nakładamy na talerze i dodajemy sos. Całość posypujemy startym serem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz